-
O ile..., o tyle...
2.07.20222.07.2022Szanowni Państwo,
nieraz spotykam się ze zdaniami zbudowanymi wg schematu „O ile..., to...”, np. „O ile w Anglii szala przechyliła się na korzyść wszechwładzy parlamentu, to w Europie kontynentalnej było odwrotnie”.
Mi ta forma zgrzyta: przy takiej budowie zdania niemal bezwiednie czekam w drugiej części na „o tyle”, a „to” mnie nieprzyjemnie zaskakuje. Czy jest to moje subiektywne nieuzasadnione odczucie i forma ta jest poprawna?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
-
o tyle…, iż…13.10.200513.10.2005Witam. Chciałby prosić wyjaśnienie następujących wątpliwości: czy obok niewątpliwie poprawnej konstrukcji spójnikowej o tyle…, o ile… można uznać za poprawną także następującą konstrukcję": … o tyle…, iż…? Na przykład: „Przemówienie pana X było o tyle niezręczne i irytujące, iż potrafił on w jednym zdaniu wyrazić dwa sprzeczne ze sobą poglądy”. Chodzi tu o konstrukcję, w której wyrażenie o tyle oznacza 'z tego względu, z tej przyczyny', ale zachowuje swój pierwotny odcień znaczeniowy.
-
Wypowiedzenia podrzędne z ile, ilekroć
17.06.202317.06.2023Czy słowa „ile”, „ilekroć” wymagają obowiązkowo dopełnienia „tyle”, „tylekroć”? Pamiętam taką regułę z lekcji polskiego, ale powstałe zdanie wydaje mi się sztuczne i bardzo formalne. Czy można napisać: Ilekroć robiłam X, miałam wrażenie, że Y?
Z góry dziękuję, za wszystko!
-
Tyleż, ile – czy: tyleż, co31.05.201631.05.2016Szanowni Państwo,
słowniki poprawnej polszczyzny wyraźnie mówią, że poprawna jest wyłącznie konstrukcja nie tyle…, ile…, natomiast nie tyle…, co… jest błędna. Czy dobrze rozumiem, że chodzi jedynie o formy przeczące i w związku z tym konstrukcja tyleż…, co… w zdaniach twierdzących jest poprawna i nie wymaga zmiany na tyleż…, ile…?
Z poważaniem
Gabriela Niemiec
-
tyle tylko (,) że2.06.20122.06.2012Szanowna Pani, Szanowny Panie,
chciałabym zapytać o wyrażenie tyle tylko że. Czy zapisywać je bez przecinka (jak tylko że, tyle że), czy z przecinkiem: tyle tylko, że…?
Z poważaniem
Katarzyna Rajko -
o kichaniu22.04.201322.04.2013Szanowni Państwo!
Czy zwrot na zdrowie, sto lat podczas gdy pewna osoba kichnie jest kulturalny? Słyszałem też, iż w VI wieku takie powiedzenie było przymusowe, co więcej, w tamtych czasach wierzono, że kichanie oznacza wyrzucanie z ciała diabła.
Z wyrazami szacunku
Mateusz D.
-
jeszcze o księciu Medina-Sidonia27.03.201527.03.2015Dziękuję za odpowiedź na moje pytanie, ale pozwolę sobie dopytać o jeszcze jedną rzecz. Jeśli w książce książę Medyny-Sydonii sam mówi o sobie: „Będę ostatni z rodu Medi(y)na-Si(y)donia”, a w wielu miejscach jest określany po prostu jako Si(y)donia, np. „Sidonia rzekł”, to rozumiem, że tytuł jest tu używany w funkcji nazwiska. Co wtedy? O ile Sydonię można potraktować (tak myślę) jako przydomek i tak też odmieniać, o tyle trudno mówić o rodzie Medynów-Sydoniów, skoro są to nazwy geograficzne.
-
Kto jest winny czego? Być winnym – kilka uwag o pochodzeniu frazy
22.07.202122.07.2021Proszę o szersze opisanie pod kątem etymologicznym znaczenia wyrażenia być winnym czegoś.
Dziękuję.
-
imiona żeńskie i męskie o identycznej formie29.06.200929.06.2009Szanowni Państwo!
Poszukuję informacji na temat imion… chyba można by je nazwać uniwersalnymi – chodzi mi bowiem o imiona, które mogą być zarówno męskie, jak i kobiece. O ile takie w ogóle istnieją…
W Rosji osoby różnej płci nazywane są Misza (tak się do nich zwracają inni, tak mówią o nich), w USA z kolei Alex; w wielu krajach mężczyźni noszą imię Maria.
Z góry dziękuję za pomoc, wskazanie źródeł lub wyjaśnienie sprawy.
Z poważaniem – Jerzy Maria Zander -
z szacunkiem o gościach24.06.201424.06.2014Dzień dobry,
jestem osobą związaną zawodowo z hotelarstwem. Na szkoleniach, które prowadzę od kilku lat, krzewię ideę polegającą na zapisywaniu słowa Gość z dużej litery. Łączę to właśnie z szacunkiem dla instytucji Gościa – podobnie jak w przypadku stosowania dużej litery zwracając się do kogoś w liście słowem Pan, Pani, Ty, Cię.
Chciałbym zapytać, czy językoznawcy dopuszczają tego typu formę jako oznakę szacunku dla Gościa czy Klienta hotelu?
Z wyrazami szacunku,
Kamil Maroszek